Jak podsumować rok, aby uniknąć rozczarowania?
Wielkimi krokami zbliża się koniec roku a wraz z nim podsumowanie tego, co się przez te ostatnie 365 dni wydarzyło. Wielu z nas czuje, że warto by było zrobić takie podsumowanie, ale czasami coś nas blokuje, czujemy pewną niechęć do tej czynności. Dlaczego tak się dzieje?
Badania wykazują, że znaczny odsetek osób waha się przed dokonaniem podsumowania roku z kilku powodów. Jednym z nich jest presja osiągnięcia celów postawionych sobie na początku roku. Spoglądając na te cele i widząc brak ich zrealizowania, często czujemy rozczarowanie oraz stajemy się bardziej krytyczni w stosunku do samych siebie.
Choć podsumowanie roku może wydawać się zniechęcające, zaangażowanie się w ten proces refleksji ma ogromną wartość. Ten coroczny rytuał, pomimo związanych z nim wyzwań, może zaowocować w nieoczywiste spostrzeżenia, które mogą przeważyć początkową niechęć.
W takim razie jak inaczej dokonać podsumowania roku, aby tego rozczarowania uniknąć?
Jak podsumować rok, aby samokrytyka zamieniła się w zadowolenie z siebie?
A jeśli podejdziemy do zrobienia podsumowania z trochę innej perspektywy i zamiast spojrzeć na listę celów, które sobie zapisaliśmy na początku roku, a ich nie zrealizowaliśmy, zadamy sobie kilka pytań dotyczących tego co się wydarzyło w mijającym roku?
Nawet jeśli nie zrobiłaś / nie zrobiłeś listy celów na początku roku, a chcesz takie podsumowanie zrobić i nie wiesz, jak się za to zabrać, to ten post na pewno pomoże Ci w tym zadaniu.
I pewnie, super jest zrobienie listy planów na nowy rok i jeszcze lepsze jest widzieć, jak te plany realizujemy, natomiast myślę, że warto również dodać tę inną perspektywę i zadać sobie pytania skłaniające do głębszej refleksji i rzucenia światła na to co się w tym czasie z nami zadziało i co zyskaliśmy. Warto sprawdzić, jak się czuję po minionym roku?
Podejść może być wiele, natomiast ja dzielę się z wami jednym z nich, a jest nim seria pytań.
Seria pytań otwierających i pozwalających zajrzeć bardziej w głąb siebie.
Poniżej znajdziesz pytania do autorefleksji i podsumowania mijającego roku:
Z czego jestem zadowolona /-y?
Czego ten rok mnie nauczył?
Czego się dowiedziałam/-łem o sobie?
Co zyskałam/-łem dla własnego rozwoju?
Z czego zrezygnowałam/-łem w tym roku?
Jakie są pozytywne strony tej rezygnacji?
Co się wydarzyło w tym roku niespodziewanego, co mnie pozytywnie zaskoczyło?
Jakie miałam/-łem trudności i jak sobie z nimi poradziłam/-łem?
Sama jestem zwolenniczką kartki papieru i długopisu, dlatego myślę, że warto przygotować sobie przestrzeń i wolny czas na tę eksplorację. Kartka i długopis to prosty sposób, aby dać możliwość naszemu mózgowi eksplorowania i przypomnienia sobie sytuacji z mijającego roku.
Poświęć tyle czasu, ile uważasz, aby przyjrzeć się bliżej temu, co przyniosą Ci odpowiedzi.
(Dodatkowa podpowiedź: Jeśli masz trudności z odpowiedziami na te pytania, skup się na jednej z sytuacji, która się wydarzyła w minionym roku w twoim życiu i odpowiadaj na pytania w odniesieniu do tej jednej sytuacji. To może być jakakolwiek sytuacja, która wywarła pewien wpływ na twoje życie.)
No i jak? Udało się odpowiedzieć na powyższe pytania?
Podsumowując: ta nasza coroczna refleksja nie tylko daje nam przyjrzenie się sobie w lusterku, ale również pomaga wykorzystać to co odkryliśmy do nabrania motywacji i rozpędu na kolejny rok. Sposób z pytaniami działa dużo lepiej niż sprawdzenie listy celów, która bardzo często kończy się rozczarowaniem wobec siebie i rezygnacją tworzenia kolejnych celów na nowy rok.
Mam nadzieję, że ta podróż pozwoliła Ci odkryć wiele nowych obszarów w sobie, mocnych stron i zyskania większego zaufania do siebie.
A Ciebie co zaskoczyło najbardziej podczas tej refleksji?
Podziel się swoim doświadczeniem w komentarzu poniżej i zainspiruj innych!
Jeśli chcesz przyjrzeć się bliżej własnemu rozwojowi i świeżemu spojrzeniu na to, w jakim punkcie jesteś obecnie i obrać konkretny kierunek działania, zapraszam Cię do pracy indywidualnej ze mną. Umów się na bezpłatne spotkanie pod tym linkiem, gdzie omówimy szczegóły współpracy.